Zatrzymania w sprawie przemytu nielegalnych imigrantów
Na jej trop funkcjonariusze wpadli na początku 2023 r. Pierwsze zebrane dowody prowadziły na granicę z Białorusią. Tam działający w Polsce odłam grupy miał odbierać ludzi, a następnie przewozić ich do Niemiec.
W wyniku pracy operacyjnej ustalono personalia osób wchodzących w skład grupy. Zebrane informacje wskazywały, że transportowani do krajów Europy Zachodniej migranci to w większości obywatele państw z Afryki i Bliskiego Wschodu. Odbiór następował na granicy z Białorusią. Tam imigranci forsowali zabezpieczenia graniczne i byli przejmowani przez kurierów, skąd samochodami osobowymi byli przewożeni na granicę z Niemcami.
Każdy cudzoziemiec za taką usługę musiał zapłacić około 4 tys. zł. Przestępcy reklamowali się za pośrednictwem komunikatorów internetowych. Tak też odbywała się korespondencja podczas przemytu. Jak ustalono, jeden z przewożonych imigrantów, Somalijczyk, został pobity i okradziony przez członków grupy, gdy okazało się, że nie miał wystarczającej kwoty, by zapłacić za przemyt.
Do pierwszych zatrzymań doszło w grudniu 2023 r. Wówczas mundurowi zatrzymali trzech obywateli Ukrainy. Dwóch mężczyzn w wieku 22 lat i jeden 20-latek odbierali ludzi i przewozili ich na zachód Polski. To oni podejrzani są również o rozbój na Somalijczyku. Zebrany materiał dowodowy pozwolił przedstawić zatrzymanym kurierom zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Za popełnione czyny grozi im do 15 lat więzienia.
W lutym tego roku funkcjonariusze Straży Granicznej z placówki w Opolu zatrzymali kolejnego Ukraińca należącego do tej zorganizowanej grupy przestępczej. Trwają dalsze czynności w sprawie. (PAP)
Autor: Marek Szczepanik
masz/ joz/